Zazwyczaj jest tak, że w meczach piłkarskich gospodarze częściej wygrywają. Nie jest to tylko i wyłącznie nasza opinia, a ogólnodostępne statystyki. Co ciekawe, dzieje się tak w rozmaitych krajach oraz przeróżnych rozgrywkach futbolowych. Dlaczego? Co ma wpływ na to, że gospodarze są nieco bardziej uprzywilejowani? Okazuje się, że jest tutaj kilka istotnych aspektów, które dzisiaj zostaną przez nas detalicznie opisane.

Brak zmęczenia podróżą
Jeżeli jesteśmy typerami i przygotowujemy się do obstawiania, to musimy zacząć od analizy i wiedzieć, dlaczego gospodarze częściej wygrywają spotkania. Teoretycznie może wydawać się, że przecież murawa dla jednych i drugich jest dokładnie taka sama. Tak się oczywiście dzieje. Z czegoś jednak musi wynikać to, że gospodarze przeważnie wygrywają swoje spotkania. Oczywiście, warto tutaj od razu wyjaśnić parę kwestii. Jeśli różnica w poziomie prezentowanych umiejętności jest kolosalna (na korzyść gości), to nawet atut własnego stadionu za bardzo nie pomoże. Ewentualnie może jedynie zmniejszyć rozmiary porażki, która jest praktycznie przesądzona… Jeśli jednak mamy do analizy w legalnych firmach bukmacherskich dwie drużyny o podobnym potencjale, to wówczas zawsze lepiej jest postawić na gospodarzy.
Dlaczego tak się dzieje? Spore znaczenie ma m.in. brak zmęczenia podróżą. Im lepsze rozgrywki, tym te pokonywane dystanse są większe. Warto dodać, że np. w klasach okręgowych podróże nie trwają zbyt długo. A często wystarczy tylko podjechać na sąsiednie osiedle… Jeśli jednak mowa np. o Ekstraklasie, to podróż staje się bardzo istotnym zagadnieniem. Np. z Krakowa do Białegostoku jest sporo kilometrów do pokonania. Kiedyś był nawet taki sezon, że zawodnicy Jagiellonii (pod wodzą Michała Probierza) wygrywali praktycznie wszystkie spotkania na swoim stadionie, ale mieli spore kłopoty w potyczkach wyjazdowych. We współczesnym futbolu często o końcowych wynikach decydują właśnie detale. Jeśli zawodnicy nie są zmęczeni podróżą, to mają na pewno większe szanse na to, by pokonać swoich rywali.
Legalny bukmacher | Oferta bonusów | Kod |
---|---|---|
STS.pl | 1660 PLN w bonusach! | BETONLINE |
Superbet.pl | 34 PLN freebet | BETONLINE |
eFortuna.pl | 2720 PLN w bonusach | BETONLINE |
Betfan.pl | 600 PLN cashback | BETONLINE |
Fuksiarz.pl | 500 PLN bez obrotu | BETONLINE |
Nie da się zaś ukryć, że podróżowanie nawet w relatywnie komfortowych warunkach (czyli chociażby samolotami) potrafi być męczące. A teraz mamy jeszcze ważne zagadnienie dotyczące koronawirusa. Szczególnie ta sprawa ma znaczenie, jeśli mówimy o podróżach z jednego kraju do drugiego. Wszak wtedy trzeba liczyć się rozmaitymi testami itd. Kiedyś Robert Lewandowski powiedział, że jest tego bardzo dużo. Na pewno takie testowanie jest mało komfortowe. Dodatkowo czasochłonne. Poza tym w szeregach gości łatwiej jest oczywiście „złapać” kogoś, kto będzie miał koronawirusa. Wtedy w grę wchodzą kolejne osłabienia.
Znajomość własnego stadionu
Ktoś może napisać, czy powiedzieć, że nie ma to większego znaczenia. A tak do końca nie jest. Osoby, które znają się na piłce nożnej i analizują rozmaite zagadnienia podkreślają, że „własna klepka”, czy znajoma „kępka trawy” to także detale, które, chociażby w pewnym zakresie mają znaczenie. Np. w aspekcie psychologicznym. Często w koszykówce jest tak, że dany zawodnik ma swoje miejsce na parkiecie, z którego przeważnie trafia. Niby hala hali powinna być równa, ale nie zawsze tak jest. Z boiskami jest zaś dokładnie tak samo. Dlaczego? Przede wszystkim nie wszystkie murawy są dokładnie takie same, jeśli chodzi o gabaryty. Jedne są dłuższe, drugie nieco szersze itp. Ma to zaś wpływ, chociażby na ustawienie drużyny, przesuwanie poszczególnych formacji itp. Po prostu na swoim stadionie nie powinno to sprawiać żadnych kłopotów. A dla gości zawsze jest to pewne utrudnienie, aby w mig przyzwyczaić się do określonych warunków.

Jeśli grasz u siebie, to jesteś zaadaptowany do trybun, odległości od kibiców itp. Mecz wyjazdowy to zaś coś innego. Psycholodzy twierdzą, że mózg człowieka nie do końca lubi zmiany. Jedni potrafią szybko odnaleźć się w nowej sytuacji. Inni zaś potrzebują więcej czasu. A to może być właśnie ten detal, który zdecyduje o tym, że gospodarze w ostatecznym rozrachunku okażą się nieco lepsi.
Doping kibiców
We współczesnym futbolu trudno wygrywać spotkania, jeśli nie zostaną one odpowiednio „wybiegane”. Nawet topowe kluby nie mogą zatem „grać na stojąco”. Warto dodać, że u siebie łatwiej jest zaś sięgać do najskrytszych zakamarków motywacji oraz zaangażowania. Te aspekty mają znaczenie, kiedy zaczyna brakować sił. Nie można nie wspomnieć o dopingu kibiców. Wsparcie fanów może ponieść. Z kolei przyjezdni muszą spodziewać się negatywnego (a czasami nawet wrogiego) nastawienia. Na polskich trybunach wyzywanie zawodników ekipy przeciwnej to norma. I znowu nie wszyscy są w stanie szybko przyzwyczaić się do takiej sytuacji.
Superbet legalny bukmacher online | Bonus |
---|---|
Cashback | 1300 PLN |
Bonus na start | 200 PLN |
Freebet bez depozytu | 34 PLN |
Bonus za aplikację | 20 PLN |
Kod promocyjny | BETONLINE |
Rejestracja | www.Superbet.pl |
Grając u siebie masz spokój. A na wyjazdach czasami musisz nasłuchać się o sobie, swojej rodzinie itp. Warto zaznaczyć, że fani nierzadko wpływają też na decyzje arbitrów. Oczywiście, sędziowanie jest ogólnie na coraz wyższym poziomie. Nikt nie jest jednak robotem. Każdy sędzia ma uczucia. Arbitrzy podświadomie wiedzą, że decyzja na korzyść gospodarzy wywoła aplauz itp. Z kolei decyzja przeciwko nim może spowodować falę wyzwisk, ogólnego wzburzenia itp. Profesjonalni sędziowie oczywiście twierdzą, że ich to nie rusza. Sami zawodnicy przyznają jednak, iż arbitrzy nierzadko podejmują stykowe decyzje właśnie na korzyść gospodarzy.